www.naszerodowody.fora.pl

Stanisław Ksieniewicz · Gość

Według wywiadu udzielonego "Naszemu Dziennikowi" 2-3 sierpnia br. przez emerytowanego generała Janusza Brochwicz-Lewińskiego ps. "Gryf", generał Władysław Sikorski zginął nad Gibraltarem, lecąc samolotem brytyjskim w roku 1943, prawdopodobnie w cichym zamachu dokonanym przez agentów Józefa Stalina.

Już wiosną 1943 r. rząd angielski pod kierownictwem Winstona Churchilla zabiegał usilnie o współpracę z Moskwą, na co Józef Stalin chętnie się zgodził. Moskwa jednak postawiła swoje warunki i rząd angielski je przyjął. W tymże roku 1943 pracowałem w prywatnej firmie niemieckiej w Baranowiczach. Biuro tej firmy odwiedzali m.in. żołnierze Wehrmachtu, którzy pokazali szefowi biura czasopismo wojskowe "Der Adler". Na czołowej stronie tego czasopisma zauważyłem nagłówek artykułu napisany tłustym drukiem "Anglio, to twoje dzieło".

Wynika stąd, że odruchowo bądź świadomie i celowo autor artykułu podał prawdę, bo dlaczego Anglia trzymała przez 50 lat w tajemnicy dowody okoliczności śmierci generała W. Sikorskiego, a ostatnio przedłużyła to milczenie jeszcze o 25 lat? Te fakty mówią same za siebie. (...) Jeżeli rząd angielski nie boi się prawdy, to powinien przerwać to milczenie, otworzyć archiwum i ujawnić światu całą treść dokumentu dotyczącego okoliczności nagłej śmierci generała Władysława Sikorskiego. Jednak - jak widać - rząd angielski znowu nabrał wody w usta.
Stanisław Ksieniewicz, Komorów